Forum www.piekneistoty.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

W zbawiennej próżni - Ronlyn Domingue

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.piekneistoty.fora.pl Strona Główna -> Książki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lenalee
Anioł Ciemności



Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie z tego świata.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:42, 08 Sie 2010    Temat postu: W zbawiennej próżni - Ronlyn Domingue



Dwie powiązane ze sobą historie miłosne o uczuciu silniejszym od śmierci, opowiedziane z perspektywy ducha. W klimacie słynnej Nostalgii anioła Alice Sebold. Nowy Orlean, lata 20. Młoda, pełna radości życia kobieta, Raziela Nolan, przeżywa właśnie swoją pierwszą, wielką miłość. O krok od szczęścia, w dniu, w którym ma przyjąć oświadczyny ukochanego, ginie niespodziewanie w tragicznym wypadku. Śmierć nie jest jednak końcem jej drogi - zakochana dziewczyna trafia do świata "pomiędzy". Jej duch błąka się w zawieszeniu, snując opowieść o niespełnionej miłości. Zaprzyjaźnia się z innymi osobami, które znalazły się w podobnej sytuacji, ale nie zawsze zdają sobie z tego sprawę. Mijają dziesięciolecia. Raziela próbuje wyśledzić późniejsze losy ukochanego, i choć stara się nie manifestować swojej obecności, jej poczucie humoru i temperament powodują, że mimowolnie ingeruje w życie śmiertelników. Przypadkiem trafia do domu młodej pary - Amy i Scotta. W ich związku dostrzega echo własnych przeżyć. Towarzysząc im, ujawnia dawno skrywane sekrety...

Moja recenzja

Czytając początek nastawiłam się na tę książkę negatywnie, choć nie powinnam tak robić. Wiem, że wiele książek rozkręca się niekiedy dopiero w połowie, jednak ja już po kilku kartkach byłam zniechęcona. Dopiero później, kiedy skupiłam się bardziej, poczułam, że jest w tej książce coś, co na pewno mnie zainteresuje. Może nie teraz, ale później na pewno. I nie myliłam się.

Chciałabym zauważyć, że ja naprawdę nie lubię czytać książek o tragicznej, niespełnionej miłości, ponieważ przepełnia mnie później niesamowity żal, że historia tej właśnie miłości nie mogła i nie zakończyła się szczęśliwie. Długo, długo po przeczytaniu książki męczy mnie sumienie. Wyobrażam sobie, jakby wyglądało życie bohaterów, gdyby wydarzenia potoczyły się inaczej, gdyby nie stało się to, co miało miejsce. Naprawdę żałuje, że tak wiele pięknych związków często kończy się tragedią, nie zawsze z powodu osób trzecich. Szkoda, że tak piękne uczucie nie ma szans na rozkwitnięcie. Przez książki z takimi historiami niemalże wpadam w dół. Naprawdę nieprzyjemne uczucie, bo mam wrażenie, jakbym żyła życiem bohaterów. Tak właśnie było przy tej książce. Mimo początkowego niezadowolenia czułam i ze zdwojoną siłą wyobrażałam sobie wszystko, co miało w owej książce miejsce.

"Skąd mogłam wiedzieć, gdy po raz pierwszy wprowadziłam cię w siebie, że twoje ciało jest jak welon i że chciałabym, aby opadł, bo pod spodem poczuję czysty żywioł, który obejmuje mnie w zamian?"

Minusem tej książki jest to, że tak wiele ważnych faktów odkrywamy dopiero na samym końcu, ale to właśnie jest ta negatywna strona. Przez takie zawirowania czytelnik może się pogubić i wiele rzeczy nie zrozumieć. Ja właśnie miałam taki moment, w którym nie wiedziałam, na czym stoję i długo później dopiero poznałam prawdę. Są książki, w których odkrywanie prawdy na samym końcu jest rzeczą pozytywną, wzmaga napięcie i oczekiwanie, ale ta lektura jest niestety wyjątkiem. Mimo wszystko dobrze, że jednak można się w tym wszystkim odnaleźć. Co prawda pod koniec, ale jednak.

Zauważyłam, że autorka ma naprawdę przyjemny styl, którym się w tej książce posługiwała. W pewnych momentach były zawirowania, ale jednak niedługo po rozpoczęciu czytania stałam się jednością z tą książką, z historią. Z historią, która jest naprawdę niesamowita i bardzo wzruszająca. Mnie osobiście nie raz podczas czytania poleciały z oczu łzy. Miłość, która jest opisana w tej książce, jest miłością cudowną, wzruszającą i taką, o której marzy niejedna kobieta czy mężczyzna. Miłość bezgraniczna. Niestety często dzieje się tak, że taka miłość rozwiewa się najszybciej.

"- Istnieje różnica między kompromisem a kompromisowością. Pierwsze dopuszcza negocjacje. Drugie podważa naszą tożsamość."

W książce tej poznajemy nie tylko historię głównej bohaterki, ale również historię Amy i Scotta, która ma swoje wzloty i upadki. Dowiadujemy się, że prawdziwa miłość zniesie wszystko i jeżeli tylko chcemy, żeby związek przetrwał, obie strony muszą dać z siebie wszystko, aby tak się stało.

Nie jest to książka dla osób, które szukają rozrywki czy śmiechu. Jest to książka p r a w d z i w a, opisująca prawie że dramatyczną, rozpaczliwą historię. Niemniej jeżeli ktoś szuka czegoś naprawdę dobrego, to zachęcam. Szału jednak proszę się nie spodziewać, bo aż tak cudowna ta książka nie jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.piekneistoty.fora.pl Strona Główna -> Książki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin