|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenalee
Anioł Ciemności
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie z tego świata. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:27, 08 Sie 2010 Temat postu: Marina - Carlos Ruiz Zafón |
|
|
W trakcie pisania wszystko w opowiadanej przeze mnie historii stawało się jednym wielkim pożegnaniem, a kiedy już ja kończyłem, narastało we mnie wrażenie, że coś bardzo mojego, coś, czego do dziś nie potrafię nazwać, ale czego mi ciągle brakuje, zostało tam na zawsze. Piętnaście lat później nawiedziło mnie wspomnienie tamtego dnia. Zobaczyłem chłopca błądzącego pośród mgieł dworca Francia i imię Marina zabolało znowu jak świeża rana. Wszyscy skrywamy w najgłębszych zakamarkach duszy jakiś sekret. A oto moja tajemnica.
(fragmenty książki)
Barcelona, lata osiemdziesiąte XX wieku. Oscar Drai, zauroczony atmosferą podupadających secesyjnych pałacyków otaczających jego szkołę z internatem, śni swoje sny na jawie. Pewnego dnia spotyka Marinę, która od pierwszej chwili wydaje mu się nie mniej fascynująca niż sekrety dawnej Barcelony. Śledząc zagadkową damę w czerni, odwiedzająca co miesiąc bezimienny nagrobek na cmentarzu dzielnicy Sarriá, Oscar i jego przyjaciółka poznają zapomnianą od lat historię rodem z Frankensteina i XIX-wiecznych thrillerów. Historię, której dramatyczny finał ma się dopiero rozegrać...
Moja recenzja
Autor już na samym początku książki wspomina, że powieść ta jest dla niego naprawdę bardzo ważna. Pisze, że jest jego ulubioną książką, którą do tej pory wydał. Dodaje również, że po skończeniu książki czuł się tak, jakby coś dla niego bardzo ważnego zostawił w tej książce. Jakąś cząstkę siebie. Publikacja "Mariny" wcale nie była łatwym zadaniem, lecz widać, że w pisanie jej autor włożył całe serce i dzięki temu powstało coś wspaniałego. Historia niby banalna, jednak poruszająca zmysły. Wzbudzająca uczucia, o jakie się nie podejrzewało. Jednak... zawsze pozostaje jakieś "ale".
Książki Zafóna mają to do siebie, że każda z nich posiada ten swój cudowny, Barceloński klimat. Wystarczy przeczytać jedną z książek tego autorka, poprzebywać troszkę, choć chwilę w tym klimacie, a Barcelona natychmiast wedrze się do naszego serca, choć niektórzy nie zawsze mieli możliwość jej zobaczyć i na własnej skórze poczuć, co tak wspaniałego jest w tym miejscu. Ja byłam w Barcelonie, miałam tę cudowną okazję zobaczyć to miejsce, dawno temu. Teraz przeczytanie "Mariny" pobudziło we mnie wspomnienia i czytając tę książkę wcale nie znajdowałam się w swoim pokoju, w czterech ścianach. Może tylko ciałem. Sercem i umysłem byłam w Barcelonie, w miejscu, którego nie sposób zapomnieć.
Nie mogłam się powstrzymać, by nie porównywać tej książki do "Cienia Wiatru". Próbowałam, ale na myśl cały czas nasuwała mi się tamta historia. I, niestety, w porównaniu z "Cieniem Wiatru" "Marina" wypada blado. Nie czułam tych dreszczy, tych wszystkich emocji, ekscytacji i zniecierpliwienia na to, co wydarzy się dalej. Mimo to fabuła "Mariny" jest naprawdę fantastyczna, akcja wartka i zaskakująca. Momenty raz smutne i wzruszające, drugi raz budujące grozę i napięcie. Wprost mieszanka wybuchowa. Język Zafóna nie pozostawia wątpliwości, że jest on mistrzem w swym fachu.
Jeżeli ktoś nie czytał i ma wątpliwości, czy zabrać się za tę książkę - ja naprawdę zachęcam. Z Zafónem bywa tak, że czasami nie wiadomo, czego się spodziewać, ale nigdy nie jest się zawiedzionym. Przynajmniej ja nie jestem. Spodziewałam się czegoś ekstra i dostałam naprawdę cudowną historię. Momentami wzruszającą, momentami mrożącą krew w żyłach. Spędziłam z nią fantastyczny czas.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
AGA
Uwięziona w kartkach
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:08, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Świetna ksiązka Wciąga i to bardzo. Nie wiem czy lepsza od Cienia wiatru, książki sa raczej inne.
Marina dzieje się w latach 70/80 więc nie tak znowu strasznie dawno, ale ma taki swój klimat, tej starej Barcelony, więc wydaje się trochę z innego czasu.
Oscar poznaje Marinę, zakochuje się w niej i zostają wplątani w tajemniczą historię, którą próbują rozwiązać.
Ogólnie to chwilami robi się z niej horror, nie tak żeby się bac po nocach, ale fragmentami jest dośc przerażająco i makabryczne. No i historia tam opowiadana jest strasznie ciekawa i tajemnicza. Wszedzie są jakieś tajemnice i wszystko jest tajemnicze - tak można ta ksiazke opisac.
Oprócz tej głównej historii jest jeszcze wątek Mariny i Oscara, który wyjaśnia się dopiero na końcu.
Na pewno nie jest to zwyczajna ksiażka, polecam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|